Usuwanie czerwiu
Obecność warrozy w naszych rodzinach pszczelich wymaga zmiany podejścia do metod prowadzenia gospodarki pasiecznej uwzględniającej rygorystyczny monitoring liczby roztoczy w rodzinie , biotechnicznych metod jego zwalczania i leczenia farmakologicznego ograniczonego do niezbędnego minimum.
Do najbardziej popularnych ale pracochłonnych należą:
– Usuwanie czerwiu trutowego – najczęściej stosowana (i najłatwiejsza) metoda biotechniczna . Razem z czerwiem trutowym z rodziny usuwane są roztocza znajdujące się pod zasklepem. W metodzie wykorzystuje się fakt, że samice Varroa preferują czerw trutowy ze względu na wielkość komórki , jak również na czas trwania rozwoju trutni, co ma wpływ na sukces reprodukcji pasożyta który wynosi od 2,2 do 2,6 samic potomnych, zdolnych do rozrodu ( w czerwiu pszczelim tylko 1,3 do 1,5). Stosowanie metody pozwala zredukować liczbę pasożytów w rodzinie jak również kontrolować pojawianie się nastroju rojowego. Należy pamiętać, że przy stosowaniu tej metody konieczne są jesienne zabiegi warrozobójcze.
– Usuwanie czerwiu z rodzin z zastosowaniem plastra pułapki – zaletą metody jest prawie całkowite usunięcie samic pasożyta z rodziny, w których po usunięciu czerwiu nie stosujemy farmakologii, co jest podstawą w trakcie trwania sezonu pasiecznego, redukujemy zakażenia wirusowe (ABPV i CBPV) oraz stopień porażenia pasożytami Nosema spp. Zaleta metody jest również tworzenie nowych, silnych rojów (w których w roku utworzenia nie będzie jeszcze miodu), wolnych od warrozy po leczeniu. Metoda doskonała do stosowania w ulach korpusowych. Jedyną wadą jest znaczne osłabienie rodziny pszczelej
– Stosowanie plastrów pułapek – czyli izolowanie matki przez trzy tygodnie na kolejnych plastrach. Metoda wymagająca od pszczelarza więcej uwagi niż pozostałe metody. Pomimo pracochłonności metoda ma wiele zalet ponieważ usuwamy pasożyty z rodziny bez stosowania żadnych środków farmakologicznych, rozładowujemy nastrój rojowy, ograniczamy czerwienie matki w okresie trwania pożytku, co zwiększa wydajność miodową rodzin. Niewątpliwą dodatkową zaletą jest możliwość wymiany matki ponieważ po rozizolowaniu ostatniego plastra iż czerwiem i zabraniu go z rodziny pszczoły zaakceptują poddaną im w tym czasie młodą czerwiącą matkę.
Usuwanie czerwiu trutowego
– zabieg wykonujemy od kwietnia do końca lipca czyli w okresie wzrostu i szczytu rozwoju rodzin pszczelich
– można wycinać czerw znajdujący się na obrzeżach ramki, ale może to doprowadzić do uszkodzenia pozostałej zawartości gniazda
– w celu ułatwienia i przyspieszenia pracy stosujemy ramkę pracy (czyli zaczątek w postaci wąskiego paska węzy pszczelej, który z dużym prawdopodobieństwem będzie zabudowana na trutowo i szybko zaczerwiona przez matkę,
– po zasklepieniu komórek usuwamy ramkę pracy z rodziny i wycinamy z niej czerw wraz z pasożytami
– wygodnym rozwiązaniem jest zastosowanie ramki sekcyjnej trzyczęściowej. Pozwala to usuwać zasklepiony czerw trutowy z poszczególnych sekcji w odstępach tygodniowych
– amerykański wariant dla tych pszczelarzy, którzy obawiają się, że samice Varroa destructor niechętnie wchodzą do nowo odbudowanych komórek (świeża woszczyna). W tym celu ramkę z zasklepionym czerwiem trutowym wkładamy do zamrażalnika na kilka godzin. Po lekkim rozmrożeniu ramkę wstawiamy do ula, a pszczoły oczyszczą komórki z martwego czerwiu wraz z obecnymi w nim roztoczami.
Usuwanie czerwiu z rodzin z zastosowaniem plastra pułapki
– na trzy tygodnie przed końcem ostatniego letniego pożytku (lipa, gryka), z rodzin usuwamy wszystkie plastry z czerwiem (bez pszczół), które wkładamy do nowego, odkażonego ula, tworząc tzw. składańce,
– tak przygotowany pień z bardzo małą liczbą pszczół, ale dużą ilością czerwiu w różnym wieku, wywozimy na inne pasieczysko, poddajemy matecznik lub matkę (najlepiej czerwiącą) i stosujemy długo działające środki warrozobójcze , np. Biowar 500, ponieważ zwykle w tym okresie w czerwiu jest najwięcej samic pasożyta. W ten sposób utworzymy nowe, silne i zdrowe rodziny, które w roku następnym mają realną szansę zgromadzić bardzo dużo miodu,
– w rodzinie z której zabieramy czerw zostawiamy jedną ramkę z młodziutkimi larwami, a w miejsce zabranych plastrów wstawiamy młody susz lub węzę,
– po 7-9 dniach komórki z czerwiem na zostawionej ramce są zwykle zakryte i taki plaster musimy z ula usunąć tworząc kolejną rodzinę „składańca”, do której poddajemy matecznik lub matkę . W tym przypadku z leczeniem możemy zaczekać do późnej jesieni i zastosować odymianie Apiwarolem i przekonać się że liczba pasożytów będzie niewielka.